Kiedy byłem małym chłopcem to chciałem być astronautą, policjantem, malarzem, żółwiem ninja. Mama mówiła, że marketing i zarządzanie, może prawo, tata się nie wtrącał. Poszedłem na architekturę wnętrz i pomyślałem zostanę wnętrzarzem, ogarniam temat, sprawia mi to radoszkę, projektowanie dla ludzi. A później, że w ogóle artystą. Patrzyłem na swoje życie z perspektywy i myślałem sobie „to wszystko fajnie, jestem tym kim chce być, ale czuję jakiś niedosyt, niekompletność”. Jeszcze raz usiadłem o wschodzie słońca i zapytałem siebie – kim ty naprawdę chcesz być? Ja? Dobrym człowiekiem. To najprostsze ze stwierdzeń zapoczątkowało niesamowitą lawinę uczuć i myśli w mojej głowie. Zrozumiałem tą podstawową prawdę jeszcze raz na nowo. Zrozumiałem, że chcę to zrobić razem z ludźmi. Ludzie szalenie mnie inspirują, bardzo chce być dla nich inspiracją. Oddać wam to co dostaję od was. Ten krótki, prosty reportaż zrealizowany został z potrzeby serca.
Dlaczego warto być dobrym człowiekiem? Najpierw sam próbowałem odpowiedzieć sobie na to pytanie. Próby spełzły na podsumowaniu iż „dobro to kwestia wyboru, mojego wyboru”, więc wybieram, ale dlaczego warto? Czy w ogóle warto? Doszedłem do wniosku, iż nie ma nawet sensu samemu silić się na odpowiedź. Najlepiej spytać ludzi, ludzie dużo rzeczy wiedzą i chętnie odpowiedzą. Przy prostych pytaniach następuje specyficzny rodzaj interakcji. Byli tacy, którzy wpierw szukali podstaw tego pytania, pytali mnie „jak to?”, patrzyli z niedowierzaniem „jak można pytać o taki banał”. Po chwili orientowali się, że nie jest wcale łatwo odpowiedzieć na to pytanie i najprawdopodobniej nigdy wcześniej nie zadawali go sobie, ani też nikt im go nie zadał. Aż tu nagle przychodzi człowiek i w zupełnie nieoczekiwanych momentach zadaje niby oczywiste pytania. Nie ma przygotowań, niema prób, dubli, jest to co jest i to musi wystarczyć.
Odpowiedzi, które usłyszałem przerosły moje wyobrażenia. Kiedy zaczynałem od pomysłu na reportaż, rozmawiałem z ludźmi, którym opowiadałem o tym, iż chce coś takiego zrobić. Chce pytać ludzi o tą prostą rzecz, zdawać by się mogło, naturalną dla człowieka. Wielu ludzi powiedziało mi, że to się nie uda, że nikt nie będzie chciał odpowiadać. Zauważyli wiele przeszkód, które doprowadzą do niepowodzenia projektu. Nie uwierzyłem im. Kiedy zacząłem pytać ludzi wprost okazało się, że bardzo chętnie odpowiadają na moje pytanie. Ten prosty banał wielu poruszył, zastanowił, niektórych nawet zaciął. Przy okazji tego projektu poznałem wielu fascynujących ludzi, oni poznali mnie. Powstało parę pomysłów pobocznych czekających na realizację. Utwierdziło mnie to w dobrym przekonaniu, że warto pytać ludzi o proste rzeczy, bo codzienne życie składa się z prostych rzeczy. Zwykli ludzie inspirują najbardziej.
Kiedy teraz na to patrzę to myślę sobie, że zrobiliśmy kawalątek dobrej roboty razem, a przecież o to chodziło, aby dzielić się łącząc z ludźmi, aby zrobić to razem, inspirować siebie nawzajem. Wielkie dzięki, powiedzieliście wszystko to, co ja chciałem powiedzieć, ale wy zrobiliście to lepiej, prościej, fajniej. Mam nadzieję, że ten reportaż stanie się inspiracją dla ludzi, będzie pomocny w zmianach, w dobra czynieniu. Dobro jest proste, uczyńmy je kreatywnie. Puśćmy to dalej, niech dobra nowina idzie w świat, bo warto promować dobro. Bycie dobrym to nie obciach to moc realnych pozytywnych zmian w nas samych. Bądźmy dobrzy kreatywnie.
Niebawem kolejne projekty dla dobrych ludzi. Bądźmy dobrzy, bo warto!
Dlaczego warto być dobrym człowiekiem? Dodaj swój komentarz, podziel się z innymi swoją inspiracją.
Marcel